Strona nauczyciela

biologii i przyrody w Szkole Podstawowej im. gen Józefa Gizy w Wielogłowach

Otyłość to jedna z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych XXI wieku. Jak wynika ze statystyk, skala problemu jest z roku na rok coraz większa. Z nadwagą walczą już nie tylko osoby dorosłe, ale także dzieci i młodzież.

Dlaczego wciąż tyjemy?

Jedną z najczęstszych przyczyn nadwagi i otyłości są nieprawidłowe nawyki żywieniowe, przekazywane w rodzinach z pokolenia na pokolenie. – Z naszego doświadczenia wynika, że większość osób, które zgłaszają się do dietetyka z problemem nadwagi, nie przestrzega podstawowych zasad zdrowego odżywania. Zapominamy o regularnym spożywaniu pięciu posiłków dziennie, pijemy zdecydowanie za mało wody mineralnej, chętnie sięgamy po wysokokaloryczne dania. A jeśli chcemy schudnąć, decydujemy się na restrykcyjne diety, niedopasowane do naszego organizmu, a tym samym nieprzynoszące trwałych efektów – mówi Zofia Urbańczyk, dietetyk z Centrów Naturhouse.

Każda kolejna próba odchudzania powoduje, że trudniej jest nam zrzucić zbędne kilogramy. Z prośbą o pomoc coraz częściej zgłaszamy się do dietetyków, niestety dopiero w chwili, kiedy metody podejmowane na własną rękę zawodzą. – Zdecydowaną większość osób odchudzających się pod okiem dietetyka stanowią kobiety (75-80%). Zauważamy także, że wzrasta liczba mężczyzn, którzy decydują się podjąć walkę z nadwagą. Do naszych Centrów zgłaszają się także całe rodziny, ponieważ problem otyłości coraz częściej pojawia się również wśród dzieci i nastolatków – dodaje Zofia Urbańczyk z Naturhouse. Błędne przekonanie rodziców o tym, że „z otyłości się wyrasta” oraz brak kontroli nad tym, w jaki sposób odżywia się ich dziecko, tylko potęgują skalę problemu. Brakuje również odpowiedniej edukacji dotyczącej zasad zdrowego odżywiania.